default_mobilelogo
    
25 maja, święto Wniebowstąpienia Chrystusa, według kalendarza ormiańskiego przypada w 40 dniu po Zmartwychwstaniu Pańskim. Dla naszej warszawskiej parafii centralnej w tym roku dzień i uroczystość szczególna. Tego dnia do Polski przyjechał abp Rafael Minassian, ordynariusz Ordynariatu Ormiańskokatolickiego dla Armenii, Gruzji, Rosji i Europy Wschodniej. On to koncelebrował uroczystą mszę, która na zaproszenie proboszcza parafii św. Barbary, sprawowana była w kościele głównym p.w. św. Apostołów Piotra i Pawła. Mszę tę ks. abp Rafael Minasian koncelebrował w towarzystwie mechitarysty weneckiego ojca Mesroba, ks. prof. Józefa Naumowicza i ks. prałat Henryka Błaszczyka. Do mszy posługiwali: ks. Narek Mnoyan jako diakon oraz ministranci ormiańscy i polscy.
Przed rozpoczęciem mszy, które trochę się opóźniło z powodu oczekiwań na gości, którzy podróżowali do Warszawy wprost z Ukrainy, ks. Józef Naumowicz tłumaczył licznie zgromadzonym lokalnym parafianom, odrębności i podobieństwa obrządku ormiańsko i rzymskokatolickiego. Msza była bardzo uroczysta, ze względu na przypadające święto, specjalnych gości, oprawę wokalną i miejsce. W swojej homilii, którą głosił abp Minasjan w języku francuskim, tłumaczoną przez ks. Józefa Naumowicza, najpierw przepraszał za niedostatki swojego zmęczonego głosu, następnie nawiązywał do święta Wniebowstąpienia. Mówił o trudności objęcia rozumem tego zdarzenia przez apostołów i zwykłych ludzi. Arcybiskup jechał do nas z Ukrainy, kraju w którym jest niepokój. Wiele części świata ogarniętych jest wojną, powinniśmy się modlić o zażegnanie zła, o pokój dla wszystkich ludzi na świecie. Abp Minasian podziękował proboszczowi parafii św. Barbary, ks. dr. prałatowi Maciejowi Szymańskiemu za zaproszenie i możliwość odprawienia tej mszy w jego kościele.
Na zakończenie ks. Naumowicz przypomniał o uroczystościach w Gdańsku, związanych z 80. rocznicą koronacji cudownego obrazu Matki Boskiej ze Stanisławowa, w których również uczestniczyć będzie abp Rafael Minasjan.
Kolejna msza św. ormiańkokatolicka będzie odprawiona w Piotrkowie Trybunalskim 10 czerwca, gdzie świętować będziemy 650 lat obecności Ormian na ziemiach polskich.
Po mszy ks. prof. Józef Naumowicz, zaprosił wszystkich na spotkanie w lokalu Fundacji Kultury i Dziedzictwa Ormian Polskich, które w bardzo sympatycznej atmosferze, przy ormiańskich przysmakach, trwało do późnego wieczora.
tekst i zdjęcia: Maria Ohanowicz-Tarasiuk

 »  artykuł w j. ormiańskim
 strona Ordynariatu Katolickiego Kościoła Ormiańskiego
dla Armenii, Gruzji, Rosji i Europy Wschodniej

 

Niedzielną mszę św. ormiańskokatolicką, w parafii centralnej w dniu 23 kwietnia, sprawował ks. prof. Józef Naumowicz.
Naszą świątynię swoją obecnością zaszczycił ambasador Republiki Armenii JE Edgar Ghazaryan.
W słowie do wiernych, ks. Józef odniósł się do nazwy dzisiejszej niedzieli w obrządku ormiańskim - zwanej Niedzielą Nową, lub Niedzielą Nowego Życia, w ewangelii wg św. Jana nawiązuje się do stworzenia świata, odrodzenia przez Zmartwychwstanie Chrystusa. Tłumaczył również znaczenie stałego odnawiania, które dzięki Bożemu Miłosierdziu, poprzez sakramenty pokuty i eucharystii, pozwala na stałe powracanie do Boga. Ksiądz Naumowicz przypomniał o przypadającej jutro - 24 kwietnia - 102. rocznicy Ludobójstwa Ormian.
W Apostolskim Kościele Ormiańskim, który uznał za świętych wszystkie ofiary ludobójstwa, od dwóch lat rocznica ta zmieniła swój charakter wyłącznie żałobny i przekształciła się we "Wspomnienie świętych męczenników, którzy ponieśli męczeńską śmierć za wiarę i ojczyznę podczas ludobójstwa Ormian".
Ksiądz wspominał księży ormiańskich, którzy ponieśli wówczas śmierć w obronie wiary chrześcijańskiej, a niektórzy dzięki zachowanym świadectwom zostali beatyfikowani, jak np. arcybiskup ormiańskokatolicki bł. Ignacy Maloyan.
Ksiądz zaprosił na kolejne msze św. w maju. Oczywiście nie obyło się bez tradycyjnej herbaty i słodyczy.

tekst i zdjęcia: Maria Ohanowicz-Tarasiuk

 

 

Zapraszam na niedzielną liturgię ormiańską

w Warszawie 23 kwietnia o godz. 11.00

(kaplica św. Barbary przy kościele, ul. Wspólna 67),

podczas której będziemy modlić się za wstawiennictwem „Świętych Męczenników,

którzy ponieśli męczeńską śmierć za wiarę i ojczyznę podczas ludobójstwa Ormian”

Z modlitwą – ks. Józef

Wyjątkowo uroczysta była niedziela palmowa w parafii centralnej p.w. św. Grzegorza z Nareku.
Naszą parafię, na zaproszenie ks. prof. Józefa Naumowicza, odwiedził ksiądz Narek Mnoyan - duchowny ormiańskokatolicki z Armenii. Przyjechał z trzema młodzieńcami, którzy od miesiąca przebywają w Polsce i sposobią się do posługi kapłańskiej. Chór wspomagała gościnnie swoim świetnym sopranem Ormianka z Klebarka – Teresa Karapertyan.
Msza rozpoczęła się obrzędem przed drzwiami kościoła, w którym kapłan w modlitewnym śpiewie prosi kantora znajdującego się w kościele, o otworzenie drzwi i wpuszczenie wiernych do środka.
Zapewnia, iż wszyscy wierni są oczyszczeni z grzechów sakramentem pokuty i zasługują na miłosierdzie i przejście przez bramę Pańską.
Ks. Narek swoją homilię rozpoczął od wyjaśnienie, iż największy kłopot miał nie z tym, co do nas powiedzieć, lecz jak i w jakim języku. Po konsultacji z ks. Naumowiczemi postanowił skorzystać z języka rosyjskiego. Myślą przewodnią były słowa dzisiejszej ewangelii wg św. Mateusza, mówiącej o wjeździe Jezusa do Jerozolimy na osiołku. Jezus nie wjeżdżał do Jerozolimy jako król czy władca, a był tak postrzegany przez swoich wyznawców, był Panem wszystkiego i Synem Bożym a wjeżdżał jako skromny człowiek na osiołku. Tłum witał Go jak króla, Mesjasza z rodu Dawida, który przynosi zbawienie. Dzieci w świątyni wołały Hosanna co oznaczało „zbaw nas”.
W dalszej części dzisiejszej liturgii było święcenie palm na sposób ormiański, czyli jeden z ministrantów podszedł do ołtarza z naręczem naszych palemek i zostały one zbiorowo poświęcone.
Na koniec mszy odbyła się specjalna modlitwa – na cztery strony świata. Księża z liśćmi palmy w rękach i przed niesionym krzyżem odmawiali modlitwę odwracając się cztery razy symbolicznie w każdą stronę świata.
Jeszcze jedną istotną zmianą w stosunku do ostatnich mszy Wielkiego Postu było odsłonięcie zasłony i sprawowanie liturgii na oczach wiernych.
Po zakończeniu mszy tradycyjnie spotkaliśmy się nie tylko przy herbacie, ale między innymi przy wspaniałych tołmach w liściach morwy, tradycyjnie przygotowanych przez niezawodną panią Violę.

tekst i zdjęcia: Maria Ohanowicz-Tarasiuk

Obrzęd Otwarcia Drzwi;   film.:  Rafał Maria Popowski

    

  

   

   


26 marca, ks. prof. Józef Naumowicz, sprawował kolejną mszę św. Wielkiego Postu w parafii centralnej p.w. św. Grzegorza Oświeciciela.

W słowie do zgromadzonych wiernych, przypomniał o trzech filarach Wielkiego Postu, czyli o modlitwie, poście i jałmużnie. Nawet jeżeli mamy problem ze skupieniu się na modlitwie, to powinniśmy mimo wszystko, wytrwale modlić się, bo to przybliża nas do Pana Boga. Wskazanym jest, aby do modlitwy dołączyć pewne wyrzeczenia. Ks. J. Naumowicz nawiązał również do postawy celnika z ewangelii św. Łukasza, który nie czuł się godnym wznieść oczu do nieba, ale gorliwie się modlił przepraszając Pana Boga za wszystkie swe przewinienia.

Msza zgodnie z wielkopostną tradycją, sprawowana była za zasłoną. Po jej zakończeniu zrobiliśmy wspólne zdjęcie członków chóru z okazji trzyletniej jego działalności, a potem odbyło się spotkanie przy herbacie i słodyczach.

Maria Ohanowicz-Tarasiuk