default_mobilelogo

 Trzeba iść naprzód z Bogiem, wiarą, nadzieją…

Wszyscy odczuwaliśmy brak Mszy św. ormiańskokatolickiej we Wrocławiu. Dlatego z radością przyjęliśmy wiadomość o przyjeździe do Wrocławia ks. prof. Józefa Naumowicza, by odprawić świąteczną mszę św. Objawienia i Chrztu Pańskiego. Radość ze spotkania z wiernymi wyraził również kapłan, podkreślając, że nie spodziewał się tak licznego udziału wiernych. Ksiądz do Wrocławia przyjechał po porannym odprawieniu Mszy św. w Gliwicach.

To święto jest ważne – szczególnie teraz – ono może nam dać tyle mocy… jest nowy początek… tak jak narodzenie Jezusa było momentem przełomowym w historii Zbawienia, tak samo Objawienie światu przez złożenie pokłonu przez Magów. Można powiedzieć, że reprezentanci wszystkich ludów na Ziemi złożyli pokłon Jezusowi. Magowie padli na twarz i złożyli piękne dary, które są tak symboliczne: złoto – dar królewski, kadzidło, prawdziwe używane w świątyni jerozolimskiej z kadzidłowca sprowadzanego z Arabii, jest nawet droższe niż złoto. Palące się kadzidło, kiedy dym wznosi się ku górze jest symbolicznym wyznaniem wiary w Boga, a tu symbolizuje uznanie Boga w Dziecięciu.
Dalej kapłan tłumaczył, że w obchodzonym święcie wspominamy jeszcze jedno wydarzenie: chrzest Jezusa w Jordanie, kiedy otwarły się Niebiosa – w Piśmie św. jest nawet napisane „rozpruły się Niebiosa” – zstąpił na Jezusa Duch św. i dał się słyszeć głos: „To jest mój Syn umiłowany”. To jest bardzo ważne, bo my przez Chrzest św. stajemy się wszyscy dziećmi Boga.
Pod koniec Eucharystii odbył się obrzęd chrztu wody, błogosławionej krzyżem św., Pismem św. i olejem św., Myronem . Poświęconą wodę, rozlewaną do wcześniej przygotowanych buteleczek, wierni chętnie zabierali do domu.
Na świątecznej Mszy św. spotkaliśmy się w kościele Bożego Ciała. Księdzu Naumowiczowi asystował przy ołtarzu o. Marek  Miławicki, który też czytał Ewangelię (J, 1 18-26). Śpiew i służba przy ołtarzu należała do rodziny prof. Sayegha – Ary, Georga i Arama. Oni wyśpiewali też piękne szarakany przed obrzędem błogosławienia wody. Kolędy polskie i łacińskie śpiewy liturgiczne wykonali Wrocławscy Madrygaliści pod dyrekcją Haliny Zwiercan.
Oczywiście zgodnie z obowiązującymi wymogami sanitarnymi obecni w kościele mieli zasłonięte nos i usta, zachowując przepisowe odległości między sobą. Obowiązujące restrykcje pozbawiły nas tradycyjnego łamania się Opłatkiem i spotkania przy kutii i pierniczkach z muzyką i serdecznych pogaduszkach. 

Romana Obrocka
zdjęcie: 
Foto Gość; Romana Obrocka

» galeria zdjęć w Gościu Niedzielnym
» artykuł w Gościu Niedzielnym