Ksiądz Józef Naumowicz nawiązując do nietypowej sytuacji, zaczął dowcipnie kazanie od tego, że pierwsi chrześcijanie też modlili się w katakumbach, przy grobach zmarłych.
Wspomniał o refleksjach, które pojawiły się podczas niedawnego seminarium w Warszawie o różnych gałęziach chrześcijaństwa, o porównaniu Kościoła Wschodniego z Zachodnim – do którego więcej wiernych uczęszcza na niedzielne msze święte, natomiast we Wschodnim – mniej. Jednak to ten Wschodni Kościół jest bardziej związany z narodem i państwem, przykładem Cerkiew prawosławna – z Rosją, czy Kościół Apostolski – z Armenią. A Kościół ormiańskokatolicki łączy obie te tradycje.
Potem ksiądz odwołał się do dzisiejszej Ewangelii wg św. Marka o rozmnożeniu chleba i ryb.